I zbliżamy się powoli do końca II klasy. Pracowity rok za nami. Niedosyt jest w nas zawsze - że zawsze można byłoby więcej lub inaczej, ale przecież ciągle do przodu.
Obawiamy się trzeciej klasy, ale na razie trzeba dobrnąć do końca tego roku szkolnego. No a potem przed nami wakacje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz