poniedziałek, 23 marca 2015

dzień za dniem...

Trudno się nie pogubić w dniu codziennym i nie spuścić z o oczu celu nadrzędnego... Czasami rozmieniami się za bardzo, ale swoje staramy się robić.

Od września Zosia, oprócz obowiązkowych lekcji, uczestniczy regularnie w zajęciach w ramach projektu "Szkoła bez Barier" - w związku z tym praktycznie każdą sobotę ma "pracującą", 

Od października w ramach rehabilitacji wieku rozwojowego chodzi do In Corpore (12 godzin miesięcznie), a oprócz tego rozpoczęła terapię czaszkowo-krzyżową (1 godzina tygodniowo). 
Dodatkowo, staram się ją "wymasować" w domu - w miarę potrzeby i możliwości.

Od lutego zaczęliśmy trening biofeedbacku na Akademii im. Jana Długosza - http://biofeedback.ajd.czest.pl/. Na efekty przyjdzie poczekać, ale przecież samo się nic nie zrobi...

Również regularnie Zosia ćwiczy w Centrum Pomocy Dziecku Niepełnosprawnemu i Jego Rodzinie.
I tak nam mija czas... No, a w maju I Komunia Święta...







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz